wtorek, 3 lutego 2009

Łamanie praw człowieka w Azji

Amnesty International zaniepokojony nagminnym łamaniem praw człowieka, polegających na prześladowaniach i torturach głównie za poglądy polityczne, zaczęła prowadzić światową kampanie przeciw łamaniu PC (Praw Człowieka) w Chinach.
Presja światowej opinii publicznej i niezbędność bardziej otwartej polityki zagranicznej w związku z wprowadzanymi reformami gospodarczymi doprowadziły do pewnego złagodzenia sytuacji praw człowieka: opadł nieco poziom lęku, wypuszczono na wolność (zmuszając równocześnie do emigracji) kilku czołowych dysydentów, głośno było o podpisaniu przez rząd Chińskiej Republiki Ludowej dwóch wiodących międzynarodowych konwencji gwarantujących ochronę praw człowieka i o korzystnych zmianach w kodeksie karnym. Stany Zjednoczone i rządy państw - członków Unii Europejskiej rozpoczęły zinstytucjonalizowany dialog z władzami Chin na temat sytuacji praw człowieka. Ludzie zaczęli sięgać po swoje prawa: były usiłowania legalizacji niezależnych organizacji związkowych i niezależnej partii politycznej. Spotkało się to z brutalną reakcją - nową falą aresztowań działaczy politycznych i represji wobec grup wyznaniowych. Dał temu wyraz prezydent ChRL Jiang Zemin w swoim przemówieniu w grudniu 1998 roku mówiąc, iż należy - zdusić w pąku każde działanie, które destabilizuje sytuację polityczną w kraju\".

Drugim krajem, w którym łamie się prawa jest Nepal, w którym 12 czerwca 1998 roku około godziny 23.45, został uprowadzony przez policję Mohana Prasada Oli z Dhakeri, w Mahatepuri w dystrykcie Banke. Według jego żony siedmiu lub ośmiu uzbrojonych i umundurowanych funkcjonariuszy policji obudziło ich i zabrało Mohana Prasada Oli do białej ciężarówki. Sąsiedzi zeznali, że ciężarówka miała wyłączone światła przednie i usuniętą tablicę rejestracyjną, przy czym ta druga informacja nie została potwierdzona. Podczas dochodzenia przeprowadzonego przez prezesa Komitetu Rozwoju Miasta (KRM) i kilku sąsiadów na stacjach policji Kuhalpur, Banke Aghaiya i Dhakeri w sprawie Mohana Prasada Oli, policja zaprzeczyła, że miała z nim jakiekolwiek kontakty. Szef policji okręgu Banke, Nepalgunj, również oświadczył prezesowi KRM, że nic nie wie o jego aresztowaniu.
Zaginięcie Mohana przydarzyło się w związku z działaniami policyjnymi trwającymi w środkowozachodniej części Nepalu. Są one podobno prowadzone w celu \"wypłoszenia z kryjówek w dżungli\" uzbrojonych członków Komunistycznej Partii Nepalu (KPN) (maoistycznej). Od momentu wypowiedzenia \"wojny ludowej\" przez KPN w lutym 1996 r. istnieją liczne doniesienia o przypadkach łamania praw człowieka, w tym egzekucjach pozasądowych, zaginięciach, torturach oraz rozpowszechnionych arbitralnych aresztowaniach i przetrzymywaniu, głównie w regionie środkowozachodnim. Obecnie gwałtowny wzrost liczby takich wydarzeń rozpoczął się wraz z początkiem prowadzonej na szeroką skalę od 26 maja kampanii policyjnej, która w alarmujący sposób przyczynia się do pogarszania sytuacji praw człowieka w Nepalu. Jak wskazują wstępne raporty, wśród zabitych znajduje się duża liczba ludności cywilnej, a policja dopuszcza się dokonywania zabójstw zamiast przeprowadzania arbitralnych aresztowań uzbrojonych członków KPN (maoistycznej). Jednakże również członkowie KPN są odpowiedzialni za umyślne spowodowanie śmierci i inne poważne naruszenia praw człowieka.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz